Dzień Wspólnoty Diakonii Diecezjalnych

4-5 listopada 2016 Stary Sącz „Opoka”

„Czyńcie wszystko bez szemrań i powątpiewań, abyście się stali pośród narodu zepsutego i przewrotnego. Między nimi jawicie się jako źródła światła w świecie” [Flp 2.14-15]

Członkowie diakoni diecezjalnych RŚ-Ż na tegorocznym jesiennym DWDD w 10 punktach zgłębiali temat: „Wierność charyzmatowi oazy w kontekście nadzwyczajnego Jubileuszu Miłosierdzia” w oparciu o treści wygłoszonych przez Moderatora Generalnego Ruchu ks. Marka Sędka na Jasnej Górze na 41 Kongregacji Odpowiedzialnych.

http://www.oaza.pl/xli-kongregacja-odpowiedzialnych-zdjecia-z-liturgii-i-nagrania/

 

Pragniemy podzielić się światłem, które Bóg zechciał wlać w nasze serca podczas DWDD.

 

I. Fos-dzoe to znak Bożego miłosierdzia. Miłość Boga jest współczująca, my pragniemy być miłosierni, ale mamy się kierować pięcioma drogami dzoe, które są światłem od Boga, które wskazuje nam s.b. ks. Franciszek Blachnicki, tj.:

  • światło rozumu – mamy bronić racjonalności w świecie absurdu, kłamstw, obłudy. Mamy jasno i zdecydowanie bronić prawdy, mówić tak, tak, nie nie. Nie obwijać w bawełnę.
  •  światło sumienia – niedobrze, gdy jest zbyt skrupulatne i niedobrze, gdy jest zbyt rozległe.
  •  światło Słowa Bożego – namiot spotkania jest niezbędnym punktem wyjścia do bycia miłosiernym i przyjmowania Bożego miłosierdzia
  •  Jezus Chrystus – trzeba coraz mocniej poznawać Chrystusa i być coraz bliżej Niego
  •  Kościół – ważne jest co czytamy, co oglądamy, zawsze trzeba sięgać do źródeł Ewangelii i nauki Kościoła, zgłębiać dokumenty Kościoła

Trzeba oczyścić tych 5 źródeł, dróg w Bożym świetle.

 

II. Głoszenie Ewangelii jest pierwszym nakazem miłosierdzia, ale trzeba znać Ewangelię i wykładnię Kościoła, są konkretne zdecydowane. Stawianie człowieka do pionu jest bardzo potrzebne człowiekowi. Nie powinniśmy się wstydzić w podejmowania tematów, gdy widzimy, gdy ktoś się w coś wikła. Mamy obowiązek napomnieć w duchu prawdy.

Uwaga – sposób przekazu może nie pociągnąć. Trzeba najpierw przemyśleć, przemodlić.

 

III.Tajemnica Paschalna Chrystusa - docenić liturgię, sakramenty, że w nich są nam dawane owoce miłosierdzia. Czy pragniemy służyć w liturgii, czy jesteśmy zawsze gotowi, np. w naszych parafiach, kościołach, czy tylko dziwimy się, że nie ma ministranta, lektora, że ksiądz sam przy ołtarzu?

 

IV. Sakrament pokuty – czy spowiedź św. w naszym życiu jest regularna, a jak wypełniamy pięć warunków dobrej spowiedzi.

 

V. Formacja sumień – nasza wierność ruchowi, 10 drogowskazów, wierność prawdzie. Zagrożenia dla Ruchu to skakanie po duchowości innych ruchów, gdy charyzmat Ruchu Ś-Ż jest kompletny, nie wymaga wprowadzania nowych elementów z innych ruchów. Trzeba go dobrze poznać iść w głąb, nie w szerz, wracać do tekstów ks. Fr. Blachnickiego.

 

VI. Świadectwo prawdy w życiu społecznym - popierać to co dobre, aby sprawy polityczne nas nie podzieliły, żadne spory. Ta sfera powinna być na uboczu. Dużo modlitwy za tych, którzy mają nad nami władzę.

 

VII. Ocalenie godności człowieka – towarzyszenie różnym osobom w ich niedostatku. Wiązać się z konkretnymi ludźmi, pomóc stanąć na nogi. Jakie są nasze zdolności pomocy materialnej? Czy stać mnie na dziesięcinę ( 10% mojego dochodu), czy tylko na narzekanie. Trzeba wyzwolić się ze skąpstwa. Boimi się podzielić swoimi dobrami, dlaczego?

 

VIII. KWC to nasza odpowiedzialność za innych, którzy się pogrążają. KWC to sposób obrony własnej godności, KWC daje nam wolność do służby bliźniemu, do diakonii.

 

IX. Czynienie miłosierdzia na każdym etapie formacji – jestem, na każdym etapie, zobowiązany do czynienia miłosierdzia i w naszym Ruchu jest to czynne włączenie się do diakonii specjalistycznych. Kiedy do tego dojrzejemy, aby czynić dobro?

 

X. Przyzywanie miłosierdzia Bożego nad światem – 15.00 - Godzina Miłosierdzia, to nie tylko odmówienie Koronki, Drogi Krzyżowej, ale zatrzymanie się w swojej codzienności, oderwanie od zajęć i bycie w tej Godzinie przy Jezusie blisko. O tej godzinie zawierzać Ruch.

 

Jakość wspólnoty zależy od poszczegółnych jej członków. Czy jestem już  emerytem duchowym, czy jestem już wypalony, wypalona?

„Kto nie żyje, aby służyć, nie służy, aby żyć.”

Nie służysz – nie żyjesz.

 

 

Uczestnicy DWDD

Teresa i Andrzej Głodzikowie