Radość w „Kanie”

Świadectwo z weekendu integracyjno-formacyjnego

Tytułowa myśl pojawiła się we mnie, gdy kończył się czas weekendu integracyjno-formacyjnego kręgów Domowego Kościoła rejonu MB Królowej Polski i Św. Judy Tadeusza (Garnizonowego) w Czarnej Sędziszowskiej. Dzięki natchnieniu i przyjęciu tegoż natchnienia oraz jego mozolnej realizacji przez Magdalenę i Michała Czekajów oraz dzięki opiece duchowej ks. Mariusza Wawrzynka, Pan Bóg zebrał nas 13 grudnia wieczorem w „Kanie”, by ostatecznie napełnić nas swoją radością 15 grudnia, w III Niedzielę Adwentu – Niedzielę Radości. Czas niespełna trzech dni spędzony we wspólnocie chleba, modlitwy, dzielenia się życiem i Słowem oraz odkrywania siebie w dialogu małżeńskim, okazał się czasem błogosławionym. Doświadczenie naszej wiary znów wzbogaciło się o kolejne zapewnienie, że Pan Bóg daje więcej i daje w obfitości. Właściwie niewiele wystarczyło zostawić, by tak wiele dostać.

Osobiście chciałam podziękować Panu Bogu za szczególny dar adoracji małżeńskiej. Dziękuję, że mogłam przed Chrystusem w Hostii ukrytym głośno wyrazić wdzięczność Panu Bogu za męża i usłyszeć jego wdzięczność za mnie, że mogłam, szepcząc mu do ucha, przeprosić go za konkretne przykrości i mogłam usłyszeć owo przeproszenie od niego, że mogłam ucieszyć się nim w zgromadzeniu innych adorujących małżeństw i doświadczyć jego radości moją osobą. Doświadczenie zbliżania się do Boga razem, a zatem jednoczesnego zbliżania się do siebie, jest jak zasadzenie nas przez Pana Boga nad płynącą wodą tak, by liście nasze nigdy nie więdły, a owoc był obfity.

Nakarmieni, wróciliśmy z nadzieją do wspólnej – małżeńskiej i rodzinnej –codzienności, która jest przecież naszą drogą do świętości.

Chwała Panu!

Liliana