Bp Edward Białogłowski: „Czas rekolekcji to ugruntowanie naszej wiary zarówno mocą Bożego Słowa, jak i świadectwem uczestników”

Domowy Kościół i Ruch Światło-Życie naszej diecezji dziękowały w sobotę w katedrze rzeszowskiej za dar rekolekcji wakacyjnych i rozpoczęły nowy rok pracy formacyjnej.

- Przychodzimy, aby podziękować Panu Bogu za ludzi, którzy pomagają nam odkrywać i w pełni dostrzegać Boże bogactwo w naszym życiu. Takim uprzywilejowanym czasem są rekolekcje, bo wtedy światło Boże świeci mocniej, a łaska Boża działa skuteczniej. Dlatego chcemy podziękować za tych, którzy stali się narzędziami w czasie łaski, w czasie nawiedzenia, w czasie wakacyjnych rekolekcji – powiedział w homilii podczas Eucharystii ks. biskup Edward Białogłowski.

Eucharystia była centralnym punktem sobotniego spotkania. Wcześniej zebrani mogli wysłuchać świadectw uczestników rekolekcji wakacyjnych, którzy mówili o tym, co Bóg zdziałał w tym „czasie łaski”. Podkreślali, że czas rekolekcji był czasem wyciszenia i spokoju, przyniósł nowe, bardziej świeże spojrzenie na małżeństwo, jak również umożliwił podzielenie się w rekolekcyjnej wspólnocie problemami związanymi z wychowaniem dzieci. Jedna z osób dających świadectwo podkreśliła, jak wielkim przeżyciem był dla niej sakrament pojednania przeżyty w gronie modlącej się rekolekcyjnej wspólnoty.

- Taki jest cel rekolekcji: pojednać się głębiej z Bogiem poprzez modlitwę, ale nade wszystko poprzez sakrament oczyszczenia, pokuty – stwierdził ksiądz biskup. Po czym dodał: -  Czas rekolekcji to ugruntowanie naszej wiary zarówno mocą Bożego Słowa, jak i świadectwem uczestników, którzy mówią o Bożym działaniu w ich życiu.

Radość świętowania

Biskup Edward, nawiązując do Ewangelii z dnia (dyskusja Jezusa z faryzeuszami na temat, co wolno czynić w szabat – Łk 6, 1-5) stwierdził, że „Chrystus nie przyszedł, aby znieść świętowanie, ale przyszedł po to, żeby wprowadzić radość w świętowanie”.

Wskazał także na trzy zasadnicze wymiary niedzielnego świętowania. Pierwszy – świętowanie to radosne spotkanie z Panem na Eucharystii. – Ileż trzeba nam włożyć wysiłku w przekonanie czasem samych siebie, że na niedzielną Eucharystię nie tyle muszę pójść, ale pragnę pójść, żeby się spotkać z największym naszym Dobrodziejem i Przyjacielem, Mistrzem i Nauczycielem, Zbawicielem, aby zaczerpnąć nowych sił do radości i trudów, które nas czekają – stwierdził ksiądz biskup.

Drugi wymiar - świętowanie ma być radosnym rodzinnym spotkaniem. Ksiądz biskup podkreślił, że wiele rodzin może się spotkać razem tylko w niedzielę. Wskazał, że należy dbać o właściwą, rodzinną atmosferę takiego spotkania, które jest także spotkaniem przy stole. Nawiązując do coraz częstszego zwyczaju spożywania przez rodziny niedzielnych obiadów w restauracjach, zapytał: - W restauracji, owszem, podadzą nam do stołu, ale czy uda się zbudować rodzinny klimat?

Wreszcie trzeci wymiar świętowania to odnawianie więzi sąsiedzkich i przyjacielskich. Ksiądz biskup podkreślił, że nie sprzyja temu zafascynowanie współczesnymi zdobyczami elektroniki, które sprawia, że nawet starszym osobom trudniej się zmobilizować do podtrzymywania takich więzi (sami doświadczamy, jak wiele osób spędza niedzielę ze smartfonem i tabletem).

Objęcie posług na nowy rok pracy

Na zakończenie Eucharystii pary rejonowe i pary odpowiedzialne za poszczególne diakonie przyjęły swoje posługi na nowy rok pracy, czego widocznym znakiem było ich rozesłanie z zapalonymi świecami.

Sobotnie spotkanie zakończyła agapa w Parku Papieskim. Następnie prowadzący tegoroczne rekolekcje wakacyjne spotkali się w Domu Diecezjalnym „Tabor”. JK