List pary diecezjalnej 2016

20 październik 2016

„Nie wyście Mnie wybrali, ale Ja was wybrałem i przeznaczyłem was na to, abyście szli i owoc przynosili, i by owoc wasz trwał” (J 15,16).

Droga Wspólnoto,

kiedy zostaliśmy poproszeni o posługę pary diecezjalnej, początkowo odmówiliśmy – patrząc po ludzku, nie nadawaliśmy się do tej posługi. Dopiero kiedy dzięki Słowu Bożemu zrozumieliśmy, że aby się zbawić, musimy wypełniać wolę Boga, nie naszą, dojrzało w nas przeświadczenie, że Jezus potrzebuje nas jako narzędzi do służby małżeństwom i rodzinom w Domowym Kościele naszej diecezji.

 

Kiedy byliśmy na pielgrzymce do La Salette, bardzo głęboko trafiły do nas słowa Matki Bożej: „Nie bójcie się, zbliżcie się do mnie moje dzieci”. Zaufaliśmy i powiedzieliśmy Bogu „tak”. Zawierzyliśmy Bogu nasze słabości i ograniczenia, ufając, że On nie powołuje uzdolnionych, ale uzdalnia powołanych.

Jesteśmy przekonani, że Domowy Kościół jest naszą wspólną sprawą i nie jesteśmy w tej posłudze sami. Gorąco prosimy was o modlitwę, współpracę i pomoc, na które bardzo liczymy, i zachęcamy do wiernego, zgodnego z charyzmatem Założyciela większego wysiłku i brania większej odpowiedzialności za dzieło, które pozostawił nam czcigodny sługa Boży ks. Franciszek Blachnicki.

 

Zostaliśmy zaproszeni do wspólnej duchowej przygody. W Domowym Kościele otrzymujemy konkretną propozycję wejścia i podążania wspólną drogą, której celem jest świętość małżeńska – zbawienie, życie wieczne dla siebie, małżonka oraz swojej rodziny.

 

Fundamentem naszego życia winno być osobiste spotkanie z Jezusem i przyjęcie Go w Duchu Świętym jako Pana i Zbawiciela. Trwanie na tej drodze jest budowaniem relacji z Chrystusem poprzez słowo Boże i życie nim na co dzień, także w relacjach z innymi, których On stawia na naszej drodze.

 

Papież Franciszek przypomniał nam, że szczęścia nie możemy mylić z błogim spokojem wygodnej kanapy, ale że powinniśmy raczej zakładać buty, by z miłością wychodzić do innych. O uczynkach najwięcej mówią… czyny.

 

Przed nami nowy rok pracy formacyjnej Domowego Kościoła, czas czynienia dobra. Co mamy robić, aby tę szansę wykorzystać jak najlepiej? O tym mówił list kręgu centralnego DK. Wczytujmy się w jego słowa i prośmy Boga o pragnienie udziału w rekolekcjach (najlepiej 15-dniowych), planujmy wyjazd.

 

A może Bóg wzywa nas do posługi: czy to jako para prowadząca, czy animatorska, czy też w diakonii: wychowawczej, gospodarczej, muzycznej, liturgicznej, miłosierdzia, życia, wyzwolenia, słowa, modlitwy, komunikacji społecznej, ewangelizacji i pilotażu.

 

Wracajmy do charyzmatu ruchu, sięgajmy do zasad DK, do formacji zgodnej z zamysłem samego założyciela. „Trzeba przyjąć po prostu ten charyzmat w całości, ze wszystkimi elementami nawet nieraz bardzo szczegółowymi, bo to należy do tego charyzmatu i od wierności zależy owocowanie i rozwój ruchu”. Niech słowa ks. Franciszka narodzą w nas na nowo pragnienie odważnego i radosnego formowania się w Domowym Kościele, a dobry Bóg wynagrodzi włożony trud i da natchnienia do odczytania tego, co dla nas przygotował.

 

Szczęść Boże!

 

Para diecezjalna: Władysława (Ada) i Dariusz Sowowie