Marsz na rzecz trzeźwości

Drodzy Bracia i Siostry z Ruchu Domowego Kościoła

 

   26 sierpnia br. odbędzie się kolejny, już szósty Rzeszowski Marsz na Rzecz Trzeźwości. Jest on organizowany przez Rzeszowskie Porozumienie na Rzecz Trzeźwości, w którym istotną rolę odgrywają osoby należącedo Domowego Kościoła. Jest to więc w pewien sposób marsz Domowego Kościoła.

  

   Już przed 30laty, gdy organizowały się u nas pierwsze grupy Krucjaty Wyzwolenia Człowieka, byliśmy przekonani, że należy zdecydowanie poprzeć ten Ruch, aby pomóc wielu naszym Braciom bezradnym wobec swojego zniewolenia. Po trzydziestu latach trzeba przyznać, że nadal słowa ks. F. Blachnickiego z ostatniego listu do pielgrzymki KWC z 1986 roku są aktualne. Pisał On wtedy: „Ogólna sytuacja jest wciąż tragiczna. Zagrożenie egzystencji naszego narodu jest rzeczywistością, czymś, co trwa i co narasta. Nasz naród znajduje się na równi pochyłej; wzrasta pijaństwo, wzrasta narkomania .(...) Nie znaleziono jakiegoś zasadniczego sposobu odwrócenia sytuacji. (…) Cóż z tego, że tu i tam grupy ludzi pracują gorliwie nad tym, żeby usypać, czy umocnić wał wokół swojej wioski, swojego domu. Cóż z tego, że ci ludzie są zadowoleni ze swej pracy, jeżeli nie pamiętają o tym, że to nic nie pomoże. Ogromna fala tej mętniej, brudnej wody, ten zalew alkoholu grozi zerwaniem, czy przelaniem wszystkich wałów i wtedy jedno, czy drugie miejsce umocnione nic nie pomoże, kiedy fala topieli zaleje wszystko. Musimy sobie uświadomić, że zagrożenie jest tak wielkie, że tylko zryw na miarę zrywu „Solidarności” może nas uratować. Żadne półśrodki nie zmienią zasadniczo sytuacji. Cóż więc mamy czynić? Musi przyjść miesiąc sierpień, który będzie miesiącem otrzeźwienia narodu, wśród jedenastu miesięcy nietrzeźwych. Musi przyjść sierpień, który rozpocznie wielką akcję, wielkie ogólnonarodowe rekolekcje trzeźwości, które będą trwały od sierpnia aż do następnego. Wtedy zaczniemy realizować długo przygotowywany plan, nie tyle walki z pijaństwem, alkoholizmem, ale plan, który będzie miał na celu zwalczenie alkoholizmu…”(koniec cytatu).

  

   Otóż na naszą (organizatorów i uczestników marszu) skromną miarę, chcemy podjąć wysiłek, na rzecz rozpoczęcia tego ogólnonarodowego zrywu. Nasz marsz trzeźwości może być małym, ale nie bez znaczenia, przyczynkiem, do realizacji wezwań Sługi Bożego ks. F. Blachnickiego (założyciela Ruchu Światło-Życie). Nie jest to więc jednorazowa albo powtarzająca się „Impreza”. Chcemy stawić się na marszu ufni, że w planie Bożym, to nasze działanie jest przewidziane.
 

   47 lat temu, na Jasnej Górze, ogromna rzesza zgromadzonych tam Polaków przyrzekła naszej umiłowanej Królowej, że w naszej ojczyźnie nie będzie już zła moralnego, że położymy m.in. kres pijaństwu i rozwiązłości. Czas zatem wypełnić nasze przyrzeczenia. Najwyższy czas.

 

   Dlatego ośmielam się wzywać i prosić: Niech nie zabraknie na marszu żadnej rodziny z naszego Ruchu. Niech wszyscy będą uczestnikami tego działania na rzecz trzeźwości. Jeszcze raz przytoczę ks. F. Blachnickiego „Tę sprawę powinniśmy objąć naszymi modlitwami, aby wszystkie przygotowania doprowadziły do rozpoczęcia ogólnonarodowej krucjaty wyzwolenia naszego narodu ze zniewolenia alkoholizmem.”

 

   Spotkajmy się więc wszyscy 26 sierpnia br. w kościele p.w. św. Krzyża ulica 3 Maja w Rzeszowie o godzinie 18 00 na Mszy Świętej. Po niej przejdziemy na Rynek Rzeszowski.

 

   Niech Maryja, Nasza Królowa, Pani Rzeszowa, nas wspiera. Niech pragnienia odnowy moralnej naszej Ojczyzny zaczną się wypełniać.

   Polska, z Bożą pomocą, będzie w pełni trzeźwa.

 

Waldemar Sikora
w KWC, DK od 30 lat.

 

19 sierpnia 2013